Triki iluzjonistyczne

Triki iluzjonistyczne


Gilotyna



Gilotyna (iluzja) to jeden z trików iluzjonistycznych, w którym Iluzjonista pokazuje widzom urządzenie, które przypomina małą gilotynę.



Gilotyna posiada trzy otwory: dwa małe (w które wkłada się zwinięty papier), oraz jeden duży, w który wkłada się palec. Iluzjonista, lub ktoś z widowni wkłada palec w duży otwór, a w mniejsze otwory wkładane są zwinięte w rulon kawałki papieru. Iluzjonista przesuwa ostrze w dół, chociaż papier zostaje rozcięty ostrze omija palec.

Inna wersja gilotyny:





Trzecia wersja triku to gilotyna przezroczysta [pokazana na filmie].

WYKONANIE

Ta część gilotyny, która "przebija" palec, w rzeczywistości jest zbudowana z trzech części. Części przednia i tylna są takie same, natomiast część środkowa jest innej konstrukcji (zobacz obraz). Tę część iluzjonista wykłada podczas pokazu, podczas gdy dwie pozostałe znajdują się cały czas w obudowie. Ponieważ w środkowej części znajduje się wycięte miejsce iluzjonista pokazuje tylko kawałek otworu - w rzeczywistości jest tam tylko półkole.










Pośrodku znajduje się ta część, którą iluzjonista wyjmuje podczas pokazu iluzji

Healed & Sealed



Iluzjonista prezentuje widowni, trzymaną w dłoni, wyraźnie zgniecioną puszkę po napoju. Następnie trzymając puszkę jedną ręką, drugą wykonuje energiczne gesty (zbliża i oddala dłoń od puszki) powodujące cudowną naprawę puszki. Naprawioną puszkę otwiera, wylewa jej zawartość do szklanki, a pustą już puszkę zgniata i podaje publiczności, by mogła stwierdzić, że nie było w tym żadnego oszustwa i że jest to zwykła puszka.

WYKONANIE


Trik jest dość prosty. Puszka tak na prawdę jest zamknięta i pełna. Zgniecenie bocznej ścianki pełnej puszki z jednej strony nie nastręcza problemów i to zgniecenie iluzjonista prezentuje. Żeby to miejsce odzyskało swój poprzedni kształt iluzjonista zgniata puszkę z innej strony - niewidocznej dla publiczności. W tym celu iluzjonista łapie puszkę na przykład prawą dłonią tak, że kciuk ma od strony swojej klatki piersiowej, a pozostałe cztery palce widzi publiczność. Kiedy ściśnie puszkę, to kciuk wgniecie boczną ściankę, w miejscu niewidocznym dla widzów. Iluzjonista musi uważać żeby publiczność nie zorientowała się, że puszka jest zamknięta oraz, że zgniótł puszkę od strony dla niej niewidocznej. W celu odwrócenia uwagi w trakcie zgniatania wykonuje energiczne gesty drugą dłonią. 

 

Jasnowidz


Iluzjonista rozkłada karty na stole grzbietami do góry. Następnie poleca jednemu z widzów aby podał mu asa kier. Kiedy otrzymuje kartę mówi - teraz poproszę damę pik. A teraz wezmę waleta karo. Następnie pokazuje widzom karty, które trzyma w dłoni i to są dokładnie te które wymieniał.

WYKONANIE

Przed pokazem iluzjonista musi znać jedną z kart leżącą na stole. W przykładzie powyżej był to as kier. I to o nią iluzjonista prosi jako pierwszą. Oczywiście otrzyma inną kartę. Kiedy iluzjonista otrzymuje kartę damę pik jako pierwszą mówi - proszę podać mi damę pik. Tak postępuje dalej - zawsze wymienia kartę którą właśnie otrzymał. Na końcu bierze kartę którą wymieniał jako pierwszą. Jeśli widz poda mu tę kartę, którą iluzjonista zna - nie musi już sam dobierać karty, tylko kończy trik wykładając karty które trzyma w ręku.


Interlude

 

Interlude - trik iluzjonistyczny, po raz pierwszy zaprezentowany przez grupę Pendragons. Autorem iluzji jest Jim Steinmeyer. David Copperfield również zaprezentował ten trik podczas jednego ze swoich pokazów.
Iluzjonista wchodzi do specjalnej konstrukcji, w miejscu gdzie jest widoczny brzuch iluzjonisty wkładana jest zasłona z wyciętą szczeliną. Asystent iluzjonisty przechodzi za iluzjonistę i po chwili wychodzi "przez" niego w miejscu gdzie znajduje się zasłona ze szczeliną.

WYKONANIE

Iluzjonista w momencie zasłonięcia jego brzucha, ustawia się bokiem do widzów. W tym czasie nie obraca głowy ani rąk i trzyma je w poprzedniej pozycji. Dzięki temu, że stoi w specjalnej konstrukcji, może się obracać i nie zmieniać ułożenia swoich rąk i głowy. Możliwe jest również wykonanie iluzji stosując specjalną konstrukcję, która jest ukryta pod ubraniem.
Dzięki temu, że iluzjonista jest obrócony, asystent z łatwością może przejść obok jego ciała, widzowie natomiast odnoszą wrażenie, że asystent "przeszedł" przez iluzjonistę.
 

Lewitacja Balducci


Lewitacja Balducci - efekt iluzjonistyczny po raz pierwszy pokazany przez Eda Balducciego. Efekt został spopularyzowany przez takich iluzjonistów jak David Roth, Paul Harris oraz David Blaine.

Iluzja może być wykonywana w każdym miejscu i nie są potrzebne linki do wykonania niej. Metoda wykonania zmieniała się w czasie. Istnieją 4 warianty wykonania tej iluzji, ale w każdej z nich iluzjonista lewituje na wysokości ok 20 cm.








Iluzjonista ustawia się plecami do widzów i staje do nich w odległości ok. 1,5 m. Ważne jest, aby widzowie stali dokładnie za iluzjonistą, a nie np. po jego bokach. Podczas wykonywania iluzji, iluzjonista ustawia swoje stopy w lewą stronę, jednoczeście będąc cały czas ustawionym plecami do widzów, należy przekręcić stopy o ok 10°-15° w lewo. Następnie należy podnieść się na palcach prawej stopy na wys. ok 5-10cm jednocześnie unosząc lewą stopę do góry prostopadle do ziemi (czyli dokładnie pionowo w górę), jednak nie wyżej niż jest uniesiona pięta prawej stopy. Pięty obu stóp muszą się znajdować na jednej wysokości i muszą być unoszone równocześnie, aby dokonać wiarygodnego pokazu triku. Prawa stopa nie może być zbyt wysoko uniesiona, ponieważ stanie się widoczna dla widza. Przy odpowiednim zgraniu podnoszenia lewej stopy i unoszenia prawej stopy na palcach widz odniesie wrażenie, że iluzjonista lewituje w powietrzu.
 
 

 

3 komentarze:

  1. Gilotyna https://somax.eu/47-gilotyny-i-trymery jest bardzo przydatnym narzędziem, zwłaszcza gdy pracuję z dużą ilością papierów. Urządzenie zastępuje mi tradycyjne nożyczki i pozwala szybko sformatować wiele dokumentów. Przydaje się zarówno w domu jak i biurze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszystko, co związane jest ze sztuką iluzji. Parę miesięcy temu byłam na pokazie iluzjonisty (info o nim na: https://www.piestrzeniewicz.pl/ ), który ujął mnie swoimi umiejętnościami. W sumie nie zdawałam sobie sprawy z tego, że można aż do tego stopnia oczarować swoją publiczność, co z pewnością się udało temu panu.

    OdpowiedzUsuń